heloł !
więc powróciłam, jestem po 4 kołach jedno po drugim masakra :-/, mikrobiologia genetyka ajc, ale "wspolnymi siłami" daliśmy radę to było cos heh. Kestem tak padnięta a już nie wspomnę o bolu jaki przeszywa moje biedne kolana, zwłaszcza lewe:( nie do opisania to co czuje, ale w sumie to tez efekt pogody.... Właśnie...wstawiam zdjęcie już drugiej koszulki z krzyżem wczoraj pod wieczorek tak na szybko, nie sugerujacie sie postrzepieniem materialu chodzi mi o boki krzyża , gdyż będe jeszcze to poprawiać, krzyż wycinałam w tym przypadku ze tak to ujme "na oko", bez szablonu z tektury , ponieważ gdzieś się zagubił, no ale dałam radę , jutro będe kończyć koszulkę , bo czeka mnie robota trzeciej dla kumpeli, cały koszt zrobienia takiej koszulki to ok 4 zl t -shit zakupiony w Carfurze plus troche materiału panterkowego zakupionego w lumpiku za ok 1,5 hehehe. Ja tymczasem uciekam trzymajcie sie cieplo Pozdrawiam buuuziolki!
Wow świetny pomysł z tą koszulką :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Witam :) czy mogłabym zamówic u Pani taka koszulke ?
OdpowiedzUsuńto moja poczta : eskaaa@poczta.onet.pl
OdpowiedzUsuń